Forum Poluzjanci Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

13.02.2007 - Koncert w Białymstoku (klub FAMA)!!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Poluzjanci Strona Główna -> Słodycz
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Black_Ranger
Sekwencer Jabca
Sekwencer Jabca


Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: gdzie kot w rękawiczkach czeka na mysz ;)

PostWysłany: Czw 0:46, 15 Lut 2007    Temat postu:

goirzej jesli na plecach bedzie miałtaki napis

NIGDY

no ale.. dzisiaj mam dobry humor i chce wierzyc,ze:

1. znajdą sie tu jakies materiały z tego koncertu w białym
2 płyta Polu wyjdzie w dniu moich wyników maturalnych i bedzie to najszczesliwszy dzien w moim zyciu Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ogs
Człowiek z kamerą
Człowiek z kamerą


Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Posnanesia

PostWysłany: Czw 8:52, 15 Lut 2007    Temat postu:

obawiam sie,że i z jednym i z drugim moga byc drobne(mniej drobne lub bardziej drobne) problemy...Otóz tym razem,jesli ktos nagrywał,to były to raczej nieznane nam osoby,wiec trzeba liczyc na to,ze jesli cos umieszcza,sami dadza nam o tym znac.Ja w kazdym razie z góry przepraszam za brak nagran od siebie,ale nie załuje ani jednej sekundy koncertu spedzonej bez kamery w rece Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monika
Pałeczka do perkusji Lutka
Pałeczka do perkusji Lutka


Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 12:12, 15 Lut 2007    Temat postu:

mały napisał:

Do zobaczenia, na następnym. (A propozycje się sypią jak z worka mikołaja...)


wiec gdzie i kiedy?? Twisted Evil Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hamas
Tak po prostu
Tak po prostu


Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Białystok

PostWysłany: Czw 12:14, 15 Lut 2007    Temat postu:

a tak jeszcze o samym koncercie....
takiej atmosfery na koncercie w Famie jeszcze nie bylo!
Bylo super! dwa pierwsze rzedy dawaly rade!

a jakby ktos pytal, jak to jest na koncercie Polu, to ja mam jedna prawidlowa odpowiedz: na nastepny koncert trzeba pojechac!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czendo
Mikrofon Badacha
Mikrofon Badacha


Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 12:17, 15 Lut 2007    Temat postu:

Black_Ranger napisał:

2 płyta Polu wyjdzie w dniu moich wyników maturalnych i bedzie to najszczesliwszy dzien w moim zyciu Very Happy


ogs napisał:
obawiam sie,że i z jednym i z drugim moga byc drobne(mniej drobne lub bardziej drobne) problemy...


Grunt to dobór kontekstu Laughing
(o sobie mówie Wink )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akinomka
Boss Of All Bosses ;P
Boss Of All Bosses ;P


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1417
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 13:32, 15 Lut 2007    Temat postu:

lukrecjusz napisał:
Wielkie dzieki za za zaproszenie i za koncert. Bawiłem się "doskonale" ,mam nadzieję ze latem znów tam zawitamy Smile ...z nowa płytą ...hehe Smile


No "Lukrecjusz"! To żeś się zakamuflował Exclamation Pisząc w instrukcji obsługi forum, że Cię bez problemu rozpoznamy nie przewidziałam takich pseudonimów Whistle Ale fajnie, że wpadłeś. Odwiedzaj nas częściej, bierz przykład z Małego i pisz Very Happy Very Happy Very Happy

A co do afterku, to się jedna rzecz nie udała: niespodziewanka dla Jaśka Sad Ale o tym cicho sza, bo może następnym razem to wykorzystamy Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ola
Prezesowa Loży Szyderców
Prezesowa Loży Szyderców


Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 100lica

PostWysłany: Czw 14:48, 15 Lut 2007    Temat postu:

Przyszła kolej na mnie... No...i co ja mam napisać po takich wypasionych recenzjach… eh… Było się zabrać za to wcześniej to i problemu by nie było

Planów na wojaże było kilka…w końcu po rozmowie nocnej z Szefem Wszystkich Szefów postanowiłyśmy z Ogs jechać porannym pociągiem do Łajtstoku - bo szybciej i (przy takiej pogodzie) bezpieczniej . Zlądowałyśmy ok. 12 w Białym100q , gdzie zostałyśmy odebrane i UWAGA przywitane chlebem i solą przez nadwornego Canonowicza… cudnie Very Happy

Po zakwaterowaniu na Zielonych Wzgórzach dołączyła do nas Szefowa i ku nieszczęściu męskiej części domostwa 3 baby zaczęły okupywać łazienkę, za co przepraszamy …ale co… Question „lans” musiał być Wink
Później dojechała Ulencja i taką oto wesołą gromadką – obładowani różnymi różnościami JAKOS dotarliśmy do Famy (jedni szybciej inni wolniej… Wink , co Ogs Question )…hahaha… ale musieliśmy wyglądać z tymi plecakami, zawiniątkami, reklamówkami, banerem itp. … Profeska Wink

W FAMIE natrafiliśmy jeszcze na próbę chłopaków…eh… wykonanie URODZINOWEJ…cuuuuuuuuuuuudne… Już po próbie wiedziałam, że Kuba da czadu, bo już dawno nie słyszałam, żeby TAAAAK śpiewał… Re-we-la-cja Exclamation Padłam na plecki !! No i oczywiście nie można ominąć solo Małego…no chłopaku…marnujesz się Wink (to miał być Rik Astlej …em aj rajt ? )

Ach Exclamation WYSTAWA … Świetne te zdjęcia… ale nawet sam Kuba przyznał, że „jakoś tak wyszło, że przez 10 lat nikt im nie zrobił lepszych zdjęć niż Michał”…przez co stał się zespołowym fotografem Exclamation Gdzie oni znajda takiego drugiego zdolniachę , He ?? Na nagraniach Ogs wygląda to tak, jakby fotki wisiały w jakiejś wypasionej galerii….
Ale fotki… jak dla mnie BOMBA !!!!!!!!!!!

Jak już wspomniała Ogs… była tez vipowska pizza, która nam dowieziono do Famy i w pewnym momencie próby chłopaki grali nam „do kotleta” ….hahaha…

Później coraz tłoczniej się robiło, coraz gwarniej, aż się FAMA wypełniła niemalże po brzegi…Były uściski, buziaki powitalne, coraz więcej znajomych twarzy…. Tak gościnnie, rodzinnie, baaaaaaaaaardzo miło 
Pierwszy i drugi rząd (Hamas… szacuneczek chłopaku Exclamation ) jak zwykle dawał czadu… Ale generalnie wszyscy dali się ponieść dźwiękom płynącym ze sceny… Już w trakcie trwania koncertu miałam przemyślenia, że jest to najlepszy koncert Poluzjantów na jakim byłam…Moim skromnym zdaniem przebił nawet ten genialny zeszłoroczny lutowy koncert w Melodii… Potem 2 bisy… nie mogło być inaczej, sala szalała, więc nie było zmiłuj… Zresztą., phi...kto by im pozwolił zejść ze sceny zaraz po koncercie Question
Już myślałam, że się nie doczekam Karmelu, ale Przemysław Edgar Maciołek, zarządził na koniec drugiego bisu jeszcze jeden kawałek…już na sam koniec-końców ..i popłynął słodki song  Mr. Green

Po koncercie naczelny Canonowicz dwoił się i troił , podłączał aparaturę, kabelki, światełka i inne zawiłe dla mnie zdobycze dzisiejszej technologii i zaczął się pokaz… fotek, teledysków, które zapewne większość widział po raz pierwszy… Przy pokazie teledysków chłopaki nie szczędzili sobie nawzajem uszczypliwości…Ha… trochę się pozmieniali przez te „parę” lat…
Koleją atrakcję wieczoru rozpoczął „weteran stepmaniac’a” … czyli nie kto inny niż wymiatająca kończynami na planszy Trotti Wink Kolejny na planszy stanął – o dziwo z własnej woli – Jakub B … śmiesznie wyglądało jak sobie pląsał po strzałkach z zamknięta paszcza a w tle leciała Tralala … Ale… zdarzyła się sytuacja, która miała miejsce po raz pierwszy… stepmaniac zwariował… i się „chłopak” zwiesił… hahaha… No… Kuba chyba miał za dużo poweru i komputer sfixował… Kolejny był faworyt wieczoru…czyli Jasio … A za chwile padła komenda, ze się Panowie na P musza zwijać, bo jakies występy mają nastepnego dnia (a właściwie tego samego, bo już było po 0:00)… ale jeszcze było śpiewane 100 lat dla Małego, bo (jak Jasia) miał urodziny 14 lutego… kochliwy chłopak musiał być…hahahaha . A pamiętam, że na koncercie w Melodii tez śpiewaliśmy Małemu 100lat, bo 2 dni później miał imieniny… się wpasował z terminami…hahahahaha

I zaraz trzeba było pakować sprzęt, bo „pan-buc” (co mi wcześniej nie dał pizzy dokończyć i kazał bilety pokazywać) nas z FAMY wypraszał… Afterek przeniósł się na Zielone Wzgórza i śmiem twierdzić, że takiego oblężenia bab to mieszkanie chyba nie przeżyło… Kawki, herbatki, ploteczki niemalże do 6 rano i ubywająca liczba gości wraz ze zbliżaniem się godzin odjazdów transportów poza-białostockich …

No i jak tu nie głościć peanów… Białystok jest moim miastem … cudni, ciepli i gościnni ludzie i mogole jakis klimat taki fajny…aż szkoda było wyjeżdżać…eh…

I teraz będę jak Whitney Houston na rozdaniu Grammy …czyli podziękowania …

Pierwsze i główne podziękowania dla Michała…eh… Gdyby nie Ty… zabrakło by mi liter żeby podziękować za wszystko z osobna…więc po krótce – za KONCERT !!!!!!!! i całą okookoncertowa organizację..jestes niezastąpiony Exclamation , nieustającą gościne, ciepło i…kanapki na drogę (ale był wyyyyyyyypas)

Monia…Ty wiesz za co <skiniecie głową> Exclamation

Ogsiku...nasz wzajemnie-udzielający się debreders, - tak jak chociażby wczorajszy foto-wieczór- „jesteśmy w tym razem” …damn it Wink

Trotti…. Koszulka BOMBA…buuuuuuuuuuuuuuuuziak, zupełnie o niej zapomniałam… ale JA darowana koszulkę będę nosić… mimo, że już odleżała swoje w Białymstoku i ja „rozmiar zdążyłam zmienić” hah

Uleńko…tak jak Ci pisałam wczoraj - za wszystko dziękuję 

Qki... u know we love you Exclamation

A ogólnie, dziękuję, że JESTEŚCIE i za to JACY JESTEŚCIE... dzięki Wam, „życie ma smak i sens”

W ogóle świetnie, że chciało się Wam wszystkim jechać tyle kilometrów, koczować (ale za to w jakich warunkach Exclamation ) w oczekiwaniu na odjeżdżające pociągi i busy, żeby spędzić z Panami P i z polufanami te kilka godzin… Szacunek…Kłaniam się nisko


Ostatnio zmieniony przez ola dnia Pon 15:36, 19 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akinomka
Boss Of All Bosses ;P
Boss Of All Bosses ;P


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1417
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 15:09, 15 Lut 2007    Temat postu:

Po prostu MUSZĘ parę rzeczy skomentować, bo normalnie wspomnienia wróciły i przeczytałam wszystko z bananem na twarzy Razz

ola napisał:
taką oto wesołą gromadką – obładowani różnymi różnościami JAKOS dotarliśmy do Famy (jedni szybciej inni wolniej… Wink , co Ogs Question )…hahaha… ale musieliśmy wyglądać z tymi plecakami, zawiniątkami, reklamówkami, banerem itp. … Profeska Wink


Generalnie czułam się jak nierób, bo mi nie dano nic do niesienia. I chociaż niektórzy mieli taboły na plecach i w dwóch rękach to ja szłam bez niczego Embarassed Jak mi wytłumaczono: szefowi nosić nie wypada Laughing

mały napisał:
WIELKI SZACUN DLA MICHAŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pasja pasją, ale ten kolo chyba przegina...


Fakt, człowiekowi aż się głupio robi jak patrzy co Michał z Zielonego Wzgórza vel Michał od AVONU vel Główny Palacz ( w kotłowni Razz) vel... nasz naczelny Canonowicz wyczynia Exclamation Exclamation Exclamation Ale już się zaczynam powoli do tego przyzwyczajać, bo nie mam innego wyjścia jak tylko przyjąć do wiadomości, że TACY ludzie istnieją. A błyskawiczne wcielanie słów w czyn to u niego normalne... sama nie wiem skąd tyle energii, może rzeczywiście, jak to Ola podejrzewała, jakoś go inaczej w dzieciństwie karmili Laughing

ola napisał:
Pierwsze i główne podziękowania dla Michała…eh… (...) jestes niezastąpiony Exclamation , nieustającą gościne, ciepło i…kanapki na drogę (ale był wyyyyyyyypas)


Ja dostałam o 6 rano na dworcu równie wypaśne WW Mr. Green POKŁONY!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
insane
Kostka od gitary Maciołka
Kostka od gitary Maciołka


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kraków

PostWysłany: Czw 18:16, 15 Lut 2007    Temat postu:

ja się rozpisywać nie będę, chciałam tylko napisać, że koncert był wspaniały, atmosfera przednia i było miejsce do swobodnego chasania;)
warto było przejechać tyle kilometrów by to zobaczyć i bez wahania zrobiłabym to jeszcze raz!! podziękowania dla micoowhy'a za transport;)
szkoda, że nie mogliśmy zostać na afterze, ale na pewno jeszcze będzie okazja!!
dziękuję WSZYSTKIM odpowiedzialnym za to, co tam się działo!!jesteście wielcy!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
renata
Tak po prostu
Tak po prostu


Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: OLSZTYN

PostWysłany: Czw 18:47, 15 Lut 2007    Temat postu:

ja, na wskutek pewnej sprawy, nie mogłam przjechać Sad ale na następny koncert (mam nadzieję, że niedługo) jade i już Cool


chciałabym bardzo podziękować Qkiemu za pomoc i plakat Smile Łukasz, jesteś wielki Laughing dziekuje Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wilma
Tak po prostu
Tak po prostu


Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: białystok

PostWysłany: Czw 19:01, 15 Lut 2007    Temat postu:

Lutek połamał pałeczke ? Shocked Shocked haha, chociaz z drugiej strony sie nie dziwie, bo w jednej piosence <bodajze Najpiekniejszych> straciłam słuch Shocked prawda Aki? Very Happy Very Happy

koncertu nie bede komentowac, bo i po co? trzymam za słowo i czekam w lato Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil

doliczyłam sie 19 piosenek, ktore zaspiewali - sa naprawde boscy Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akinomka
Boss Of All Bosses ;P
Boss Of All Bosses ;P


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1417
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:32, 15 Lut 2007    Temat postu:

wilma napisał:
Lutek połamał pałeczke ? Shocked Shocked haha, chociaz z drugiej strony sie nie dziwie, bo w jednej piosence <bodajze Najpiekniejszych> straciłam słuch Shocked prawda Aki? Very Happy Very Happy


A skąd ja mam to wiedzieć? Razz Na "Najpiękniejszych" to ja siedziałam na famowych poręczach koło Ryczymarcina (zapamiętałam, bo chłopaki dzwonili wtedy do jakichś małoletnich fanek tej piosenki coby sobie posłuchały Laughing ).

renata napisał:
Łukasz, jesteś wielki Laughing


Nawet w sensie dosłownym, dlatego cały koncert musiał siedzieć na scenie i kulturalnie nikomu nie zasłaniał Wink

Insane, a Ty czemu się nie ujawniłaś??? Dziewczyny, następnym razem za takie akcje (a raczej ich brak Razz) będzie ban! Evil or Very Mad Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madlen
Tak po prostu
Tak po prostu


Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Białystok

PostWysłany: Czw 22:00, 15 Lut 2007    Temat postu:

owszem, połamała sie pałeczka, bo w przeciwnym razie nie dostałabym jednej połówki, right? Wink i miałam farta, bo to była ta, na której widnieje, co prawda fabryczny, aaaleee podpis Lutka Laughing

w ogóle momentami było zabawnie, bo kable chłopakom odpadały. Kubie od mikrofonu, Żaczkowi od sprzętu i podłoga mu coś nie działała, hehe.

więcej takich imprez Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mozzie
Tak po prostu
Tak po prostu


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnów/Kraków

PostWysłany: Czw 23:18, 15 Lut 2007    Temat postu:

madlen napisał:
owszem, połamała sie pałeczka, bo w przeciwnym razie nie dostałabym jednej połówki, right? Wink i miałam farta, bo to była ta, na której widnieje, co prawda fabryczny, aaaleee podpis Lutka Laughing


hehe, znam takie historie, po koncercie Alchemika w Tarnowie tez zostalam szczesliwa wlascicielka polamanej paleczki Lutka Smile nie na dlugo, bo pozniej podarowalam znajomej perkusistce - ma sie czym chwalic przed znajomymi bebniarzami :p

a co do koncertu w *Łajtstoku* jak to ladnie okreslono powyzej, to wierzcie lub nie, ale mialam autentyczne plany sie tamze wybrac..... niestety zapalenie pluc, z ktorym od 3 tygodni spedzam *romantyczne* chwile skutecznie mi to uniemozliwilo :/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wilma
Tak po prostu
Tak po prostu


Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: białystok

PostWysłany: Pią 15:59, 16 Lut 2007    Temat postu:

akinomka napisał:
wilma napisał:
Lutek połamał pałeczke ? Shocked Shocked haha, chociaz z drugiej strony sie nie dziwie, bo w jednej piosence <bodajze Najpiekniejszych> straciłam słuch Shocked prawda Aki? Very Happy Very Happy


A skąd ja mam to wiedzieć? Razz Na "Najpiękniejszych" to ja siedziałam na famowych poręczach koło Ryczymarcina (zapamiętałam, bo chłopaki dzwonili wtedy do jakichś małoletnich fanek tej piosenki coby sobie posłuchały Laughing ).



no to, to nie było na Najpiekniejszych, bo wiem ze wtedy stałas obok mnie, ja klaskałam i nawet odgłosu własnych dłoni nie słyszałam, Ty rowniez:P

najbardziej podobał mi sie tekst, ze wokalista nie ma mozgu, tylko strunke, ktora drga i jest jak jedno wielkie pudełko rezonansowe Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Poluzjanci Strona Główna -> Słodycz Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15, 16  Następny
Strona 13 z 16

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin