polsatowska Fabryka Gwiazd

ogs

Podano juz listę 15 osób wyłonionych w castingach do programu i wśród nich dwa nazwiska, które zasługuja na szczególną uwagę:

Mateusz Krautwurst z The Positive no i przede wszystkim nasz wspaniały feeliżankowy Piter Very Happy

Miejmy nadzieję, że tym razem Polsat zaprezentuje nieco inny rodzaj show telewizyjnego, niż to czym raczyli swoich widzów ostatnio...W każdym razie warto zobaczyć co w trawie piszczy ze względu na te dwa wokale Cool

No i trzymac kciuki za naszego forumowicza Mr. Green

akinomka

A no właśnie, trzeba wspierać naszego forumowego kolegę, Piotra Dymałę Mr. Green

Poza tym ekipa jest naprawdę mocna, wreszcie zestawienie składu powierzono profesjonalistom, a nie ludowi Wink

W związku z tym można spodziewać się czegoś naprawdę ciekawego. Zwłaszcza, że kierować będzie Adam Sztaba.

ola

tak jest

mimo podpadziochy i ja bede trzymala kciuki za naszego forumowego Piotra

w krajach, w ktorych jest emitowany jest to szoł na fajnym poziomie, wiec mam nadzieje, ze u nas bedzie podobnie. Mam duzo wiary w projekt mojego ulubieńca muzycznego Adama.eSz

czendo

Dołączam sie do trzymanych kciuków Smile

agnes009

no i pierwsza"FABRYKA..." za nami...Piotruś zebrał myślę zasłużone pochwały....

ola

nagral ktoś może występ Piotrka?? Nie miałam możliwości oglądania w tv i jestem bardzo ciekawa jak to brzmiało. "Glosy z miasta" mówią, że było dobrze, ale rockowa ballada to nie jest klimat Piotrka. Oby w kolejnym programie dostał coś bardziej w swoim bujającym klimacie Very Happy

.

póki co z tuby wspolny wystep uczestników --> http://www.youtube.com/watch?v=JqcFSwob9Ik

ps. paradoks programu - "gwiazdą" wieczoru bya osoba, która w tym programie śpiewała najgorzej ;-pppp O ile tą kluchę w gardle można nazwać śpiewem

.........................
EDIT

poszłam po sposób do głowy i na występ Pana Dymały ("to nazwisko zobowiązuje Wink

") wprosilam sie do sąsiadów Wink

bardzo fajny film, bez zadencia, z dystansem - bardzo duzy plus za to ! fajne podsumowal film Bartek -Piotrula jako "mała nadzieja Feelin'zanki" . Nie muszę mówić, że trzymam kciuki Wink

!

akinomka

Dymeq w Fabryce:

[link widoczny dla zalogowanych]

bk

A jakie są wasze wrażenia po pierwszym odcinku tak w ogóle? Tak sobie pomyślałam, że do polukrowania całości brakuje jeszcze jakichś świecących parawanów, które zasłonią śpiewających uczestników:/ Nie wiem jak wam, ale mi się to fatalnie oglądało (następnym razem będę tylko słuchać). Oczywiście rozumiem, że to program, który ma przede wszystkim ładnie wyglądać (scenografia okropna) i dobrze się sprzedać, ale chyba miałam nadzieję na coś więcej. I trochę żałuję, że Piotrek i Mateusz będą znani z tego, że byli w Fabryce, a nie z tego co robią z The Positive i Feelin'żanką.
Kurczę dlaczego nasza rzeczywistość z otwartymi ramionami wita muzyczną masakrę (nota bene ukłon w stronę szacownego jurora Bisiorka) a na przykład dźwięki Panów na P i F przepadają? Sad

Po poście widać, że jestem sfrustrowana;) pozdrawiam

ola

ja w tv widzialam tylko wystep Piotrka (polsatu brak), wiec o calosci nie moge sie wypowiadac. Z perspektywy studia wygada to super! swietna scenografa - widac ze wlozyli w to sporo kasy chociaz chyba zaosczedzili na klimatyzacji Wink

pewnie, ze szkoda, ze poki co panowie znani są (szersze publicznosci) z programu , ale tak mamy rynek muzyczny i malo stacji chce grac funkowe dzwięki - tego nie zmienimy. Program daje szanse zeby sie pokazac szerszej publicznosci, daje moziwosci nauczenia sie wielu rzeczy od profesjonalistow, wiec ja jestem ogolnie na TAK

ogs

patrzac na Fabryke z perspektywy telewizyjnego programu,to mnie nie zachwycił...Miałam bardzo mieszane uczucia w trakcie ogladania. Ale nic to, to był dopiero pierwszy odcinek, być moze całosc rozkreci sie z czasem. W kazdym razie wniosek jest jeden: gdyby nie Peter, nie ogladałabym tego programu Cool

za to bardzo podbały mi sie żywiołowe reakcje Kayah, kiedy słyszała naprawdę miłe dla ucha dzwięki Very Happy

akinomka

To fakt, gdyby nie Piotrek i Mateusz, to też bym wyłączyła po pierwszym występie. Brakuje mi czegoś, co odróżniałoby ten program od innych tego typu. A poza tym jakoś rozwleeeeekłe to wszystko. Może relacje z akademii w tygodniu to naprostują...

Aaaa, zapomniałabym o gościu, co się zwie Sztaba i robi cuda z tych czasem wątłych numerów Very Happy

trotti

Zgadzam się z Wami... właśnie repertuar najbardziej mnie dołuje... Wiadomo o jaki target publiczności chodzi, więc też i pewnie będą rządzić hity rodem z Eski Razz

ale wciąż mam nadzieję, że dzięki chłopakom (Piotr i Mateusz) będziemy mieli jeszcze szanse na dreszczeee... Smile

W końcu w Idolu były takie perełki jak jazzowa "Roxanne" lub funkowy "sledgehammer", albo odkrywcze wykonanie "Get Here"... Ech, za tym tęsknię!

Po pierwszym odcinku wiadomo jak już są rozdielane utwory... Myslałam, że będzie jakis wybór, choćby z dwóch, trzech... A tak, niestety, Piotruś jest chyba typowany na rockmana o_O

p.s. a o Piotrze juz piszą... tu w felietonie w Rzeczpospolitej:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

ola

dobor utworow dla Pitera mnie dobija...jakby chciel z niego zrobic akiegos rockowego spiewaka ;-////

Poza tym po pierywszym odcinku jestem zawiedziona Sztabulcem... mialam nadzieje, ze bedzie wywracal utworu tak jak w TzG, a tu ot, takie normalne utwory (no i ten wybor O_o ...;-/// )

ogs

no właśnie mnie zastanawia, czy aranzacje tworzy Adam Sztaba, czy sami uczestnicy Question

Widziałam ostatnio relacje z akademii i dwójka uczestników, cwiczac utwory na kolejna gale,zastanawiało sie czy zaspiewac utwór podobnie do oryginału, czy tez nie, po czym przez chyba 10 minut sprzeczali sie o to, czy Piotr zaspiewał 'I don't wanna miss a thing" tak samo, jak oryginał, czy inaczej... Rolling Eyes

Quaily

Nie zagladalam tu wieki (a moze dluzej) i jak sie okazuje byl to powazny blad. Ale skoro juz przywialy mnie tutaj dobre duszki to i ja podziele sie swoja opinia. Program o ktorym mowicie obejrzalam przypadkowo w ubiegly piatek i od razu zauwazylam dwa genialne meskie glosy ktore mnie fetyszystke Laughing

zwalily z nog Smile

- Mateusz...o rany...kolana mi miekly Smile

i Piotr...skad ten mlody ma taka sile w glosie???
Teraz czytam Wasze komentarze i dowiaduje sie ze to ludzie za ktorych trzymacie kciuki i do tego jeden z nich to forumowicz???? O Dzizas...jakie ja mam tyly, ale tak to jest jak praca zaczyna dominowac w naszym zyciu Confused

Ale wracajac do tematu, obaj panowie zdecydowanie wybijaja sie na tle innych...a w tym tygodniu co chwile slysze w glowie jak Mateusz spiewa ta jazzowa wersje "Jak minal dzien" Krawczyka... to niewiarygodne jak zmienili tak banalny utwor w cos genialnego (a do tego ten glos?mmmm) Smile

Popieram glosy zachwytu i sama bede trzymac kciuki Smile