Autor Wiadomość
demonika
PostWysłany: Wto 19:53, 24 Mar 2009    Temat postu:

właśnie znalazłam Smile http://www.youtube.com/watch?v=PPKLi6cASSg&feature=related
pozdrawiam!!
mikos
PostWysłany: Pią 12:53, 20 Mar 2009    Temat postu:

..a mialem tam byc.. pieknie po pracy do poznania na koncercik i nie wyszlo:( na nastepnym bede, nawet na drugim krancu kraju:)
karima
PostWysłany: Czw 8:41, 19 Mar 2009    Temat postu:

endrju...
...normalnie nic dodać, nic ująć. Było dokładnie tak jak opisałeś. I tylko mieć trzeba nadzieję na więcej !

pozdrawiam
endrju
PostWysłany: Pią 13:17, 13 Mar 2009    Temat postu:

Hej, ja tak szybko z doskoku a z krotka relacja. Koncert MIAZGA! Jak dotąd tak piekny koncert to tylko w Głogowie widzialem i super słyszalem. Tu z dzwiekiem moze nieco gorzej, ale chlopacy zagrali BARDZO ŁADNIE. Solo Jabłka, solo Przema - pogieło mnie na łopatki. Lutek miazga jak zwykle... Żaku ze swoimi wplatanymi brzmieniami basu Mutru miażdy... Mały jak zwykle ze smakiem zamykał całosc, to niezwykle wazny element tej całej polucjantowej sytuacji. No i przede wszystkim nowa wersja I listu do Koryntian.... JA MAM NADZIEJE, ze to pojawi sie na nowej płycie, utwór przecudny, Żaku ponownie miażdy ze swoją partią basu.

A Kuba, poczatkowo, cos slabo sie chyba slyszal, potem popłynął jak zwykle, nadzwyczaj pieknie. Podsumowujac, wydaje mi sie, ze chlopacy grajac w tak piekym miejscu jakim jest aula UAM i w tak szczytnym celu - są jakby inni, muzyka wylewa im sie zza koszul..

Trzeba tez dodac, ze zespol zagrał charytatywnie, bez zadnego wynagrodzenia - na rzecz niepełnosprawnych studentów. Ukłon, szacun i podziekowania w ich stronę.

Pozdro
akinomka
PostWysłany: Wto 14:40, 10 Mar 2009    Temat postu:

Jakość naprawdę git, jak na filmik bootlegowy i youtube Smile Rzeczywiście śpiewów nie słychać Wink
olaba
PostWysłany: Pon 21:18, 09 Mar 2009    Temat postu:

margerita napisał:
ta "dobra dusza" to ja;) troche się namęczyłam żeby zmienić format- ale udało się (do obi-na następnym koncercie w całości nagram-tym razem za mało pamięci byłoSad )
pozdrawiam Wink


dobrze ze sa choc kawałeczki Smile (duszyczki ktore nie mogły sie pojawic moga nacieszyc sie choc przez chwile;) )
margerita
PostWysłany: Pon 19:51, 09 Mar 2009    Temat postu:

ta "dobra dusza" to ja;) troche się namęczyłam żeby zmienić format- ale udało się (do obi-na następnym koncercie w całości nagram-tym razem za mało pamięci byłoSad )
pozdrawiam Wink
obi
PostWysłany: Pon 17:20, 09 Mar 2009    Temat postu:

fajnie ze jest cokolwiek, ale fajnie tak mega fajnie by bylo jakby ktoś nagrywał kawałki w całosci jesli juz nagrywa ;]. ot taka moja sugestia . ;]
odi
PostWysłany: Pon 16:07, 09 Mar 2009    Temat postu:

Jakaś dobra dusza wrzuciła filmiki na youtube Wink

Pierwszy list do Koryntian
Mała apokalipsa
Najpiękniejsi
Zocha
Nie ma nas
Perfect guy
Prosta piosenka
oszin
PostWysłany: Pon 10:51, 09 Mar 2009    Temat postu:

Cześć, ale Wam zazdroszczę. Chciałabym mieć tyle wolnego czasu, żeby móc tam z Wami być. Na Pomorzu ich koncerty to fikcja, albo daaaaaaleka przyszłość. Może kiedyś... Będę żyła taką nadzieją, a może jest ktoś z okolic Gdańska, kto jeździ śladami naszych Poluidoli ?
karima
PostWysłany: Pią 23:27, 06 Mar 2009    Temat postu:

nie wiem jak Wy, ale ja miałam straszliwe problemy z usiedzeniem na tych krzesełkach- bo przy tej muzyce nie da się spokojnie wysiedzieć Smile To pierwszy w mojej historii przesiedzony koncert Poluzjantów Smile
Ale mimo wszystko był niesamowicie żywiołowy. Kontakt z publicznością rewelacyjny! Chyba się chłopcy nie spodziewali takiego przyjęcia. I fajnie,że końcówka była tak energetyczna!!
I kto by pomyślał - ja w tej Auli miałam absolutorium Smile
Dzięki,że przybyliście !
womach
PostWysłany: Pią 12:27, 06 Mar 2009    Temat postu:

odi napisał:
Największym plusem było chyba to, że w końcu Kuba mógł dośpiewywać końcówki, zanim dośpiewa je publika - patrz: nowa wersja I listu do Koryntian, fragment: "nie chcę nagle zniknąć jak niechciany... [długo, długo nic] śmieć." Very Happy


Tak Odi Smile to musiał być być plus....

Parafrazując byłego za przeproszeniem premiera .... prawdziwego wokalstę poznaję się nie po tym, jak zaczyna, ale jak kończy Very Happy
odi
PostWysłany: Pią 11:53, 06 Mar 2009    Temat postu:

Największym plusem było chyba to, że w końcu Kuba mógł dośpiewywać końcówki, zanim dośpiewa je publika - patrz: nowa wersja I listu do Koryntian, fragment: "nie chcę nagle zniknąć jak niechciany... [długo, długo nic] śmieć." Very Happy
katarzynka
PostWysłany: Pią 10:55, 06 Mar 2009    Temat postu:

Następnym razem przyjeżdzaj do NAS Smile Smile serdecznie zapraszamy
Asianko
PostWysłany: Pią 9:27, 06 Mar 2009    Temat postu:

Ale Wam zazdroszczę! Very Happy

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group