Autor Wiadomość
remusik
PostWysłany: Czw 13:09, 13 Lis 2008    Temat postu: NORWESKIE SVELE :)

SVELE to takie placki wyglądające jak naleśniki, ale zupełnie inne Smile Można je kupić w Norwegii na promach Smile

Są super extra Smile Je się je na dwa sposoby, albo z kozim serem o nazwie brun ost", którego nie bardzo można dostać Wink, albo druga równie świetna wersja na słodko z masłem i cukrem pudrem

Svele są proste i szybkie w przygotowaniu, doskonałe na śniadanie


SKŁADNIKI (na 4-5 osób):

1L kefiru
6 dużych łyżek cukru
3 łyżeczki cukru waniliowego
450g mąki
3 duże jajka
2,5 łyżeczki sody

PRZYGOTOWANIE:
1. Jajka z cukrem i cukrem waniliowym utrzeć (jak kogiel mogiel)
2. Dodać pozostałe składniki i dobrze wymieszać
3. Smarzyć jak naleśniki na patelni bez tłuszczu
4. Usmażonego SVELA posmarować masłem, posypać obficie cukrem pudrem i złożyć na pół
5. Jeść rękami Smile

SMACZNEGO
akinomka
PostWysłany: Nie 10:25, 09 Lis 2008    Temat postu:

Odświeżam temat, żeby podać ciekawy przepis... Może zabrzmi trochę niewiarygodnie, ale jedzonko jest pyszne!

Rożki rybne Smile

Produkty:

rożki do lodów
paczka (lub dwie) ryżu
3 szt. marchwi
2 duże cebule
3 x wędzony śledź po gdańsku (w konserwie, polecam ten z Pierdonki..ups...z Biedronki)

pieprz, sól do smaku

olej
jajka
bułka tarta

Farsz

Zaczynamy od ugotowania ryżu (ryż się gotuje, a my robimy dalej). Następnie tarkujemy marchew, siekamy w kostkę cebulę. Tusimy w oleju i na patelni doprawiamy. Po ugotowaniu ryżu, jeszcze ciepły wysypujemy do miseczki, do której też dodajemy utuszone marchew i cebulę. Do tego wrzucamy śledzia po gdańsku (z jednej konserwy można zlać też olej, ale z dwóch pozostałych nie, bo całość będzie za tłusta). Wszystko mieszamy.

Rożki

Korzystając z tego, że nadzienie jest jeszcze ciepłe, widelcem napełniamy rożki i odkładamy póki nie napełnimy wszystkich. Jak zmiękną pod wpływem ciepła, można je delikatnie spłaszczyć (odrobinę, żeby się lepiej zmażyło).
Napełnione rożki otaczamy bułką tartą i jajkiem i smażymy w oleju.

Najlepiej smakują polane sosem pieczarkowym.

Smacznego!
insane
PostWysłany: Sob 16:30, 20 Paź 2007    Temat postu:

ogs napisał:
gdybym ja sama cos zaczeła kombinowac to atakowałby mnie nie tylko bojlery w łazience Cool Cool

np. ściany? Very Happy
ogs
PostWysłany: Sob 14:48, 20 Paź 2007    Temat postu:

mary napisał:
przyprawy kamisowe są w porządku, ja jeszcze polecam do tego zestawu sok malinowy i plaster pomarańczy - genialna mikstura na zimne wieczory Smile


Mary,moja mikstura wyglada dokładnie tak samo Very Happy
I równiez polecam przyprawy kamisowe,bo to bardzo dobre mieszanki,a niestety,gdybym ja sama cos zaczeła kombinowac to atakowałby mnie nie tylko bojlery w łazience Cool Cool
mary
PostWysłany: Sob 11:31, 20 Paź 2007    Temat postu:

czendo napisał:
Trzymam Cię za słowo Mr. Green Mr. Green Cool

zobaczymy czy zasłużysz dziewczynko Razz
czendo
PostWysłany: Sob 11:08, 20 Paź 2007    Temat postu:

mary napisał:
przyprawy kamisowe są w porządku, ja jeszcze polecam do tego zestawu sok malinowy i plaster pomarańczy - genialna mikstura na zimne wieczory Smile


Trzymam Cię za słowo Mr. Green Mr. Green Cool
odi
PostWysłany: Pią 22:51, 19 Paź 2007    Temat postu:

Kurcze, z gotowymi przyprawami do grzańca nigdy nie próbowałam, ale kiedyś wzięłam nie piwo, a wino (taką dużą Sangrię), dodałam miodu, goździków, cynamonu i przyprawy do piernika i było pycha. Tylko potem mnie i całe towarzystwo bojler w łazience atakował.
mary
PostWysłany: Pią 21:29, 19 Paź 2007    Temat postu:

przyprawy kamisowe są w porządku, ja jeszcze polecam do tego zestawu sok malinowy i plaster pomarańczy - genialna mikstura na zimne wieczory Smile
ola
PostWysłany: Pią 20:54, 19 Paź 2007    Temat postu:

insane napisał:
zawsze mam z tym problem, ale czy ktoś zna jakiś dobry przepis na grzane piwo??
sypie te przyprawy na oko i nigdy nie osiągam zamierzonego efektu
Confused


Kup gotowe np. Kamisa Very Happy Ja kiedys gotowalam u Moniki Zet jakiegos grzańca i było ok (Question .. tak mi sie wydaje bo juz nie pamietam Wink )
insane
PostWysłany: Pią 20:50, 19 Paź 2007    Temat postu:

zawsze mam z tym problem, ale czy ktoś zna jakiś dobry przepis na grzane piwo??
sypie te przyprawy na oko i nigdy nie osiągam zamierzonego efektu
Confused
ola
PostWysłany: Pon 13:52, 15 Paź 2007    Temat postu:

akinomka napisał:
za co się następnym razem bierzemy Question Twisted Evil


hah... jak sie Pani na kucharzenie zebrało....
ja swoich "robotników" w podczas weekendowego remontu pasłam tortillami..ale przepis juz gdzies sie placze w topiku ;D

A ostatnio robilam też zupe z łososiem...ale aż wstyd podawać przepis... bo jestem znaną kucharką... półproduktową Wink Mr. Green
Ale.. sushi maki też robiłam.... i to juz nie półproduktowo ;DDDDD (no i stad ten swiezy losos pod strzechą Wink co pozniej w zupie wylądował)
akinomka
PostWysłany: Nie 12:20, 14 Paź 2007    Temat postu:

ola napisał:

a my z Aki mialysmy dni pod znakiem placków z jabłkami (moje byly z cynamonem ale nie polecam)...moze Aki uwiecznila, bo ja swoje zezarlam i tylko jeden przypalony jeszcze sie wdzieczy z kosza Wink


U mnie placki nie wdzięczyły się długo nawet na talerzu, bo zostały od razu skonsumowane. Tym bardziej nie zdążyłam uwiecznić Wink Moje były bez cynamonu - pycha! To był dobry pomysł, za co się następnym razem bierzemy Question Twisted Evil
mary
PostWysłany: Pią 18:01, 12 Paź 2007    Temat postu:

nawet kot jakos tak podejrzliwie na ten sernik patrzy Very Happy
ale don't worry, z ta galaretką to zawsze trudno trafic w odpowiedni moment, praktyka czyni mistrza;)
ola
PostWysłany: Pią 17:49, 12 Paź 2007    Temat postu:

hahahaha.. Ales smaku narobila kobieto...eh... Ale jednego amatora sernika juz masz, wiec spoko Wink kolejni tez sie znajda Very Happy
ja ostatnio jak robilam to za duzo wlalam galaretki i mi sie jakos sernik poodpryskiwal i w galaretce plywaly jakies biale "farfocle" ;-p Ale doszlam do wniosku ze na konkurs to nie idzie, wiec moze byc ... Checi sie liczą, nie ??

a my z Aki mialysmy dni pod znakiem placków z jabłkami (moje byly z cynamonem ale nie polecam)...moze Aki uwiecznila, bo ja swoje zezarlam i tylko jeden przypalony jeszcze sie wdzieczy z kosza Wink
czendo
PostWysłany: Pią 17:34, 12 Paź 2007    Temat postu:

Jak zrobić nieudany sernik Very Happy

Kupić sernik błyskawiczny
galaretkę
mleko i serki homogenizowane

Zrobić wszystko według przepisu na opakowaniu

Wlać galaretkę na sernik w nieszczelnej tortownicy

Zalać całą lodówkę galaretką i zobaczyć to po kilku godzinach gdy stężała

Wyjąć sernik z lodówki i wywalić łajzę na talerz Very Happy

Voila! Very Happy


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group